Imprezy dla dzieci
Zabawki w literaturze
W czwartkowe przedpołudnie 7 marca do naszej biblioteki zawitali niezwykli goście - przedszkolaki z Przedszkola Samorządowego nr 29 oraz Przemysław Krystian z Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Pewnie ciekawi jesteście, co sprowadziło owych gości w nasze skromne progi. Już wyjaśniamy. Jest taka rzecz, która sprawia radość od najmłodszych lat - to zabawka. Miś, lalka, autko - to najlepsi przyjaciele dzieci.
Pan Przemek to prawdziwy znawca tematyki związanej z muzealnictwem i zabawkami. W typowy dla siebie sposób (to znaczy z ogromnym poczuciem humoru) wprowadził dzieci z grup „Motylków” i „Tygrysków” w tajemniczy świat swojej pracy. Cierpliwie tłumaczył ciekawym przedszkolakom, co to takiego muzeum, co może być eksponatem muzealnym i jak należy zachowywać się podczas zwiedzania tego tajemniczego miejsca. Czy dotykanie eksponatów jest dozwolone i czy nie szkodzi zbiorom? Pan Przemek przeprowadził prosty eksperyment. Cennym okazem został papierowy ręcznik. Dzieci zamieniły się w zwiedzających. Każdy dotknął okazu i po kilku minutkach okaz stał się brzydkim wymiętoszonym kawałkiem papieru. Cenne doświadczenie, a wiedza zdobyta przyda się podczas wizyty w Muzeum Zabawek i Zabawy (bądź też każdym innym muzeum).
Za nami część teoretyczna. Według oceny muzealnika zaliczona została śpiewająco. Pora na praktykę. W tajemniczym plecaku Przemka znalazły się wesołe misie. Kartonowe, gotowe do kolorowania. Jak wiecie nasi mali goście to arcymistrzowie w posługiwaniu się kredkami. Kilka minut i papierowe zabawki gotowe. Mały papierowy zwierzak sprawił dzieciom wiele radości. Ale to nie koniec niespodzianek. Aby zostać „zabawkoznawcą” należy zdać odpowiedni egzamin. Ten, który miał miejsce w naszej bibliotece polegał na prawidłowym odgadnięciu kilkunastu zagadek o zabawkach (dokładnie piętnastu spośród stu). Poziom wiedzy dzieci zaskoczył nie tylko panie przedszkolanki, ale również pana Przemka. Zagadki przygotowane przez niego miały różny stopień trudności, ale dzieci poradziły sobie doskonale. Oto kilka zagadek, z którymi zmierzyli się nowi „zabawkoznawcy”:.
Nie mają kół, a jadą w dół. Po śniegu białym, torze wspaniałym. Mała deseczka na długim sznurze. Raz jesteś na dole, raz jesteś na górze. Możesz z nich zbudować razem z kolegami kolorowy domek z dachem i z oknami. .
Czy znacie odpowiedzi? Jeśli nie - zapraszamy do biblioteki. Wszystko co dobre szybko się kończy. Tak było i wczoraj. Pan Przemek podziękował za spotkanie i zaprosił przedszkolaki do muzeum. Mamy nadzieję, że to nie ostatnie wspólne spotkanie. Czekamy na kolejne. A więc do zobaczenia.
P.S. Wiadomość z ostatniej chwili. Miejska Biblioteka Publiczna wraz z Muzeum Zabawek i Zabawy organizuje konkurs plastyczny pt. „Zabawki w literaturze”. Zapraszamy do udziału!.