Imprezy dla dzieci
Wesoła wiosna
O tym, że wiosna za oknem w pełni wiedzą wszyscy. W cieplutki, słoneczny poranek 8 maja do naszej biblioteki zawitali uczniowie klasy IC ze Szkoły Podstawowej nr 18 w Kielcach. Ciekawi jesteście, co sprowadziło miłych gości w nasze skromne progi. Otóż kilka tygodni temu dzieciaki wraz z panią Moniką (ulubioną nauczycielką) wyruszyły na wyprawę. Zachęceni sukcesami rówieśników z klasy IB „tropili” wiosnę i jej pierwsze oznaki. Dzielnie wędrowali i odkrywali tajemnice przyrody - kwiaty kwitnące w przydomowych ogródkach, pięknie śpiewające ptaki, zielone drzewa i krzewy. Wszystko zostało uwiecznione na fotografiach (w tajemnicy zdradzę wam, iż z tych ostatnich powstał super album). Ale, co z wiedzą o tym wszystkim - jak nazywa się ten żółty kwiat, czy to pierwiosnek czy przebiśnieg, ptak o czarnym upierzeniu to… . Tyle niewiadomych - ratunku potrzebujemy pomocy!.
Jak zapewne wiecie ekspertem od spraw niezwykłych jest Kacperek (którego przedstawiać nie trzeba) i to on znanymi tylko sobie sposobami dowiedział się o kłopotach dzieci. W tajemnicy przed paniami bibliotekarkami zaprosił dzieci do biblioteki, gdzie „mieszkają” książki z gatunku „czytam i wiem”. W dziale dziecięcym przygotował super wystawkę - kilkanaście tytułów, które będą źródłem wiedzy dla tropicieli przyrody. Mimo bardzo młodego wieku pierwszaki wykazały się ogromną umiejętnością wyszukiwania potrzebnych informacji. Spośród wielu najbardziej pomocną okazała się niewielka książeczka pod znaczącym tytułem Przewodnik do rozpoznawania roślin i zwierząt na wycieczce. Tak, tak to ta sama, która wędrowała z dzieciakami w poszukiwaniu wiosny. Wszystkie zagadki przyrodnicze rozwiązane - ten biały kwiat to zawilec wielokwiatowy, ten niepozorny ptak szybujący po niebie to jaskółka (tak podobna do jerzyka).
Igor, rezolutny blondynek zainteresował się tajemniczą kopertą, a dokładnie mówiąc jej zawartością. Biały karton oraz kolorowe elementy z koperty to dwa podstawowe elementy niespodzianki przygotowanej dla naszych przemiłych gości. Uzupełnić je musi dawka dziecięcej wyobraźni i niewielki dawka talentu plastycznego. Białe kartony z minuty na minutę zamieniały się w przepiękne wiosenne trawniki, na których zakwitły bratki, stokrotki, tulipany i kwiaty bliżej nieznane. Pośród błękitnych obłoczków, w ciepłych promieniach wiosennego słoneczka fruwały motyle, pszczoły i muchy. W zielonej trawce odpoczywały najbardziej pracowite z pracowitych mróweczki. Dziecięca wyobraźnia sięgnęła szczytów. Istne cuda, aż trudno uwierzyć, że to papier.
Gdy dzieci zatopiły się w „świecie” wiosennych ogrodów Kacperek zaproponował głośne czytanie. Swoim ciepłym głosem, z odpowiednią intonacją czytał m.in. taki oto wiersz:.
…Jeden listek, drugi listek, potem trzeci - I już wiosna z bocianami do nas leci! Pośród liści, siedząc hen w koronie drzewa Dla swej pani słowikowej słowik śpiew, Muchy uczą się omijać pajęczyny, Strach na wróble ćwiczy w polu groźne miny! Hania z Manią zbiera mlecze i rumianki, Hania Mani, Mania Hani plecie wianki, Rój motyli w blasku słońca sobie bryka, A biedronki liczą kropki na płaszczykach! Pan kominiarz wlazł na dach i głośno woła: WIOSNA PRZYSZŁA! LUDZIE! WOSNA JEST DOKOŁA!!!!… .
Nasi goście tak bardzo zasłuchali się w „wierszowanie” Kacperka, iż nie zauważyli upływu czasu. On tak szybko mija - minutka za minutką, godzinka za godzinką. Pora pożegnać się - ale po co te smutne minki? Już wkrótce kolejne spotkanie i kolejne „kacperkowe” niespodzianki! Póki co sto słodkich buziaczków! Do zobaczenia!.
P.S. Z ostatniej chwili - w kąciku działu dziecięcego, na zielonym drzewku zagnieździły się bociany! Czy to czary?.
Zainteresowanym „wiosenną poezją” polecamy tomiki zatytułowane Cztery pory roku i Pracowite listeczki.