Imprezy dla dzieci
Zimowe bajanie - Walentynki
W środowy poranek (8 lutego) z ekipą „Feriowiczów” pożegnał się Olek nr 2. Niestety musiał powrócić do rodzinnego Nowego Targu. Obiecał nam jednak, że za rok wróci do Kielc - bo tutaj „się dzieje”. Do zobaczenia. Nieco smutne minki zagościły na twarzach Roksolyany, Julki i rodzynka Olka. Pora temu zaradzić. Pamiętacie wczorajszą wizytę w krainie Czerwonego Kapturka i „oswajanie” strasznego wilka? Otóż zaprosił on naszych milusińskich na popołudniową herbatkę. Wędrując przez las, z zerwanych kwiatów, dzieci stworzyły piękny bukiet dla… No właśnie, dla kogo? Prosto z chatki wilka dzieci udały się z wizytą do babci. Oprócz przepysznego ciasta z truskawkami i cytrynowej lemoniady czekała na nich niespodzianka - wielkie babcine bajanie.
Jak każda babcia, starsza pani zna wiele bajek z każdego najbardziej odległego zakątka świata. Olkowi i Roksolyanie najbardziej podobały się te pochodzące z nowej ojczyzny - Polski, a najbardziej te o szklanej górze i dwóch braciach. W podziękowaniu za gościnę dzieci wręczyły babci wspomniany bukiet i wyruszyły w drogę powrotną do biblioteki.
Wybiło południe - najwyższa pora na nowe wyzwanie. Za kilka dni wielkie święto zakochanych - Walentynki. Dzieci postanowiły przygotować wyjątkowe kartki. Papierowe tacki, kolorowe papiery, ozdobne wycinarki - to połowa rzeczy niezbędnych do wykonania owych cudeniek. Druga połowa to pomysłowość naszych milusińskich. Na kartkach pojawiły się ulubione kwiaty, motywy a przede wszystkim serduszka we wszelkich kolorach tęczy (oczywiście z dominacją czerwieni). Kilka kwadransów i prace gotowe. A jak wyglądały - polecamy fotogalerię.
Ortografia, z którą borykały się dzieci bardzo przypadła im do gustu. Potyczki związane z różnorodnością pisowni to nie tylko nauka, ale przede wszystkim super zabawa. Środowym wyzwaniem została krzyżówka imieninowa. Kalendarze, ołówki i diagramy - zabawę zaczynamy! Kto obchodzi imieniny 12-go lutego? Kiedy swoje święto obchodzi Józefina, a kiedy Róża? Dla wytrwałych poszukiwaczy nie jest to trudne zadanie.
Zajęte rozwiązywaniem krzyżówki dzieci nie zauważyły, iż w bibliotece pojawili się rodzice, by odebrać swoje pociechy. Trudno się rozstawać, ale jutro też jest dzień i nowe wyzwania. Do zobaczenia jutro o zwykłej porze.
P.S. Nie dacie wiary - bajki które tak bardzo spodobały się dzieciom znajdziecie w zbiorze Śpiewająca lipka: bajki Słowian Zachodnich. Sprawdził to nasz przyjaciel - skrzat biblioteczny Kacperek, który towarzyszył naszym milusińskim podczas wizyty u babci. A że była to misja specjalna i tajna - nikt nie wiedział o wyprawie skrzata.