Imprezy dla dzieci
Wyszła, Wisła, Vistula
W dawnych czasach rzeki były krwiobiegiem królestw. To dzięki ich wodom mieszczanie mieli co pić, chłopi na wsiach nawadniali pola, niektórzy z kolei łowili ryby. Jeszcze inni - poświęcali się flisactwu, aby zarobić na życie, zapewniając obieg różnorodnych towarów z najdalszych ziem. Arkana tego fachu, dziś już niemal zapomnianego, przybliżyliśmy dzieciom biorącym udział w Akcji „Zima”.
Następnie zdolne rączki wykonały flisacki pas, czyli… wcale nie element garderoby, a cztery tafle (tratwy) połączone ze sobą. Dzięki temu wszystkim łatwiej było zapamiętać, że drygawka to ster, śryk - odpowiednik hamulca i kotwicy, zaś retman był najważniejszą, najbardziej doświadczoną osobą na pokładzie. Po przejściu swoistego „chrztu”, czyli zdobyciu podstaw teorii budowy tratw, wspólnymi siłami dzieci zbudowały makietę pasa. Z tą też chwilą każdy młody fryc przeistoczył się w pełnoprawnego flisaka!