Imprezy dla dzieci
Kto to? Kot to!
Pustynny skwar i palące słońce pozwoliły nam przenieść się do starożytnego Egiptu. Podróż w czasie i przestrzeni dostarczyła wielu ciekawych informacji o państwie zwanym darem Nilu. A ponieważ żaden kraj nie może obyć się bez władcy, wszyscy obecni wystartowali w małej grze o tron Górnego i Dolnego Egiptu. Należało wykazać się sprytem, zręcznością oraz wiedzą. Niewątpliwie przydał się też łut szczęścia, zapewniany przez czarnego skarabeusza. Po wielu próbach, przez które przebrnęli kandydaci, wyłoniliśmy… kobietę-faraona, godną następczynię przesławnej Kleopatry. Ceremonia wstąpienia na tron przebiegła przy wtórze staroegipskich trąb, lir i sistrum. Władczyni, ubrana w odświętne, pozłacane szaty, przyozdobiona w drogocenne szmaragdy (wydarte ziemi w pocie czoła w starożytnych kopalniach w Dżabal Zabara), dzierżąca insygnia władzy świeckiej i boskiej - cep i pastorał - odebrała pokłon od poddanych.
Wtem pojawił się przybysz z Bubastis - ośrodka kultu Bastet, bogini miłości, muzyki i domowego ogniska. Wędrowiec ów przebył długą i niebezpieczną drogę na grzbietach czworonożnych okrętów pustyni, wioząc bezcenny ładunek. Był nim niewielki, tajemniczy sarkofag, uratowany przed rabusiami grobowców. Za wyrwanie go z łap bandytów przybysz żądał nagrody. Ale czy słusznie?… Wiedzeni naukowym zaciekawieniem, zdecydowaliśmy się otworzyć sarkofag, aby upewnić się, że spoczywająca w nim mumia jest autentyczna i rzeczywiście pochodzi ze wspomnianego miejsca. Jednak aby to zrobić, należało zabezpieczyć się przed klątwą! Choroba z powodu trujących wyziewów z grobowca albo wciągnięcie przez mumię w ruchome piaski to okropna perspektywa. Uchronić nas przed tym miało poprawne rozwiązanie wskazówek i zagadek. Na szczęście mali archeologowie świetnie poradzili sobie z tajemnicą. Deklarując naukowy cel dociekań i poszanowanie dla spoczynku zmarłego, odkryli czyja mumia została ocalona. Odczyniwszy uroki antycznych kapłanów, uchylamy wieko złoconej trumny i pytamy: a kto to? A kot to!.
Krótko mówiąc: to nie żadna fatamorgana - to drużyna z Uroczyska zgrana! Pierwszą egzotyczną, letnią wyprawę mamy już za sobą.
.