Imprezy dla dzieci
Biblioteczna noc hobbysty
30.05.15 w ramach I Ogólnopolskiej Nocy Bibliotek odbyła się „Biblioteczna Noc Hobbysty”. Adresowana do wszystkich (bez ograniczeń wiekowych) impreza, przyciągnęła pokaźne grono zainteresowanych. Spotkanie rozpoczęto „Lokomotywą” J. Tuwima, odczytaną wspólnie z zaproszonymi gośćmi, spośród których tylko dziesięciu miało okazję zasiąść w wagonach.
W dalszej części odbyły się krótkie prezentacje zaproszonych w charakterze ekspertów - pięciorga hobbystów: Danuty Sarnowicz, która opowiadała o pasji do sztuki zdobienia metodą decoupage'u, Joanny Wrońskiej, która skutecznie zainteresowała zebranych tworzeniem gałgankowych laleczek, Andrzeja Wąsikowskiego, przyciągającego uwagę informacjami o atrakcjach przyrodniczych Kielc i okolic, Grzegorza Kumańskiego, który mówił o swoim zamiłowaniu do malarstwa oraz tworzenia niepowtarzalnych świeczników z korzeni, Jadwigi Kubali, która dzieliła się swą wiedzą o zdrowym żywieniu i zielarstwie, czym od lat interesuje się z pasją.
Po mini prelekcjach eksperci wrócili do specjalnie przygotowanych stanowisk, gdzie udzielali dokładniejszych informacji zainteresowanym w bezpośrednich rozmowach.
Jak przystało na spotkanie hobbystyczne, nie mogło zabraknąć prezentacji rozmaitych kolekcji. Obok tradycyjnych zbiorów znaczków, pocztówek, monet i banknotów, goście mogli podziwiać nieco mniej spotykane zbiory: etykiet od zapałek, miesięcznych biletów komunikacji miejskiej, kart telefonicznych z całego świata oraz karcianych Jocker'ów. Atrakcją dla wielu okazał się zbiór staroci. Dzieci przyciągnęła pokaźna kolekcja pluszowych misiów oraz modeli samochodów. Ogromną atrakcją dla najmłodszych był przykład małych hodowli: królik, papuga, chomik i świnka morska. Zbiory książkowe z zasobów biblioteki, dotyczące prezentowanych pasji, stanowiły dopełnienie ekspozycji. Uatrakcyjnieniem spotkania były konkursy: bajkowe dla dzieci, literackie i filmowe dla dorosłych. Hitem okazało się przeprowadzenie z dorosłymi zabawy „Kielecjada”, która wywoływała emocje większe niż prawdziwy teleturniej.
Przez cały czas trwania imprezy wyświetlane były slajdy z rozmaitych przedsięwzięć filii na przestrzeni wielu lat.
Nie zabrakło też wrażeń artystycznych. Przedstawienie „Ugryźć sałatę” w wykonaniu Mariki Bartoszewicz, Dominiki Dzióbek, Heleny Jasińskiej i Kingi Pyszczyńskiej przyjęto z owacjami. Pracownicy filii przygotowali natomiast teatrzyk kukiełkowy dla młodszych gości - „Czerwony Kapturek na czacie”.
Było gwarnie, przyjemnie tłoczno i niezwykle różnorodnie. Spotkanie zorganizowano przy świecach, co sprzyjało miłemu nastrojowi. Zapach świeżo mielonej kawy i poczęstunek, w którym duży udział miało „PSS Społem” (ukłony w stronę sponsora), pozwalały na wyczarowanie atmosfery niemal kawiarnianej.
.