Imprezy dla dzieci
Święta, ach te święta
W słoneczny, zimowy poranek 15 grudnia do naszej biblioteki zawitała grupa roześmianych dzieciaków. Byli to uczniowie klasy 0 ze Szkoły Podstawowej nr 18 w Kielcach. Dla milusińskich była to pierwsza wizyta w bibliotece dlatego też z ogromną ciekawością oddały się „badaniu” naszej placówki. Zwiedziły część dla dorosłych, czytelnię, a na końcu rozgościły się w dziale dziecięcym. To miejsce najbardziej przypadło im do gustu. Kolorowe zabawki, a jeszcze bardziej barwne książeczki - to wymarzone miejsce na „super” zabawę. Gdy „wielkie zwiedzanie” dobiegło do końca, przyszedł czas na odrobinę wiedzy. Czy w bibliotece można hałasować, czy wypada sięgać brudnymi rękoma po książki, czy wyrwana stronica to nic wielkiego? To tylko niektóre pytania, na które odpowiadali nasi mali goście. Choć to nowicjusze - wykazali się ogromną wiedzą.
Czy jest coś fajniejszego od przeszukiwania bibliotecznych regałów. Chwila i już grupa przedszkolaków zamieniła się w pracowników „biura detektywistycznego”. Każdy poszukiwał tej jednej, jedynej. Gdzie mieszka Bob Budowniczy, co dzieje się w Stacyjkowie, gdzie ukryły się dinozaury, co porabia Franklin? Milusińscy bez najmniejszych problemów odnaleźli właściwe książeczki. Ale nie tylko to było powodem wizyty dzieci w bibliotece. Milusińscy postanowili pogłębić swoją wiedzę o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia. Ale gdzie szukać odpowiednich książeczek?.
Zza regału z bajeczkami przyglądał się im nasz dobry znajomy - skrzat Kacperek. Zwabiony radosnym śmiechem postanowił przyłączyć się do zabawy. Jako znawca księgozbioru bez trudu odnalazł te właściwe i podsunął je nam do czytania. I tak się zaczęło. Pierwsza pojawiła się niezwykła para - Anioł z diabłem na choince!… Chwilę później pojawił się sam Święty Mikołaj. Ostatnim, niespodziewanym gościem był imć Bałwan - gość z dalekiej Północy, który przedstawił się takimi oto słowy:.
Olbrzymi bałwan po domem stoi w dziurawym hełmie i śnieżnej zbroi (…) Lecz gdy do domu już pójdą dzieci, w oku z węgielka łza się zaświeci. Nocą przychodzą więc na podwórko myszka, zajączki i lis z wiewiórką. Bałwan od razu czuje się śmielej, gdy obok niego są przyjaciele! .
Niestety czas płynie nieubłaganie i nadszedł czas pożegnania. Aby milusińscy bez problemu trafili do naszej biblioteki, tuż przed rozstaniem, otrzymali nasze misiowe wizytówki. Teraz droga jest już prosta, nikt nie zbłądzi.
P.S. Kto ciekawy jak imć Bałwan przybył do biblioteki, co wydarzyło się w trakcie świątecznego koncertu kto jaki prezent znalazł pod choinką polecamy lekturę następujących książeczek: Wiersze pod choinkę Michała Zaremby, Święta z Kubusiem Puchatkiem, Wesołe Boże Narodzenie oraz Gwiazdkę Kubusia Puchatka.
