Imprezy dla dzieci
Kram z literami
Poniedziałkowy poranek, 5 października w naszej bibliotece rozpoczął się niecodziennie. Biblioteczny skrzat Kacperek od samego rana urządzał wielkie porządki w dziale dla dzieci. Nie chciał zdradzić przyczyny tego stanu rzeczy. Sprawa wyjaśniła się tuż przed godziną 10. Wtedy to w drzwiach stanęła grupa przedszkolaków z Przedszkola Samorządowego nr 26 w Kielcach. Okazało się, że nasz sprytny skrzat zaprosił dzieci by pochwalić się pięknymi książeczkami. Mali goście wykazali się ogromną wiedzą na temat biblioteki. Wiedzieli, jak należy zachowywać się w bibliotece, jak obchodzić się z książkami. Wiedza wiedzą, ale zabawa z książką to podstawa. Rozpoczęliśmy wielkie czytanie. Mali słuchacze wybrali Kram z literkami Wandy Chotomskiej. Wybór nie był przypadkowy. Nasi milusińscy, jak przystało na pięciolatki, znają już niektóre literki. Do dzieła - rozpoczynamy wielkie literkowanie. Spośród wielu wierszyków najbardziej podobał się ten o literce Ł. Oto jego fragment:.
Ł - łaziło po płocie - stukło sobie łokieć. Plotło koszyk z łyka - wpadło do koszyka. Sadziło sałatę - złamało łopatę.(…) Szukało zapałek - spadło z pieca na łeb. teraz leży w łóżku, ja mu robię okład, a ono tak płacze, aż poduszka zmokła. Kubeł łez wylało i żałośnie błaga: - TYLKO NIE MÓW NA MNIE, ŻE JESTEM ŁAMAGA… .
Salwy śmiechu towarzyszyły nam również przy czytaniu wierszyków o literkach: „B” (która hodowała brzuszki dwa), „S” (które wiecznie sepleni), „W” (która wzięła małe „w” na wychowanie). Kto chce spróbować literkowej gimnastyki polecamy książeczkę Kram z literkami.
Tradycją spotkań z milusińskimi jest wielkie kolorowanie. Tym razem dzieciaki przy pomocy kredek postanowiły wyczarować najbardziej kolorowy alfabet - i tak literki przywdziały wszystkie możliwe kolory - były tam błękity, czerwienie, a nawet kolory tęczy. Każda z literek była wyjątkowa. Niestety i przedszkolaki mają obowiązki, nadszedł więc czas pożegnania. Do zobaczenia.
P.S. Nasi goście za namową Kacperka odwiedziły również Kubusiowy Kącik Zabaw.
