Niebieska Strefa A A+ A++

Imprezy dla dzieci

Niestworzone historie

2013-01-21

Poniedziałkowe południe to świetny moment, aby puścić wodze własnej fantazji i wybrać się w niezwykłą podróż po czasoprzestrzeni. W dodatku, jeśli ma się gdzie (biblioteka), czym („Czasodrom F5”) i z kim (wesoła gromadka dzieciaków) to już połowa sukcesu. Na drugą połowę składają się: odwaga, ciekawość i chęć zabawy.

Jesteśmy gotowi. Startujemy! W ogromnym reaktorze z paliwem jądrowym zaczyna wrzeć bąbel czasu. Energia wytworzona przez kosmiczne siły przenosi nas z prędkością większą niż prędkość światła do różnych epok. Spotykamy niezwykłe stwory (Maksozaurus) i ciekawe postacie (Strażnik Czasu), odwiedzamy fascynujące miejsca (starożytny Egipt). Raz po raz musimy omijać deszcz meteorytów i spadających gwiazd, świszczące kule nad Westerplatte, łodzie piratów na Morzu Karaibskim. W szczególnych wypadkach wzywamy: „Mayday!”. I tak moglibyśmy szaleć do następnego południa, ale niestety, szara rzeczywistość przywraca nas do porządku i grzecznie wracamy do codziennych obowiązków. Nie martwimy się zbytnio, gdyż mamy w planie zbudowanie w domu kolejnej machiny czasu (żeby tylko mama bardzo nie krzyczała, gdy zobaczy na dywanie stos pudeł, wężyków i rur).


Fotorelacja