Dyskusyjne Kluby Książki
Filia nr 2
20 marca 2013 r. odbyło się kolejne spotkanie DKK, na którym rozmawialiśmy o książce Veroniki Peters Co się mieści w dwóch walizkach.
Autorka książki spędziła 11 lat w klasztorze benedyktynek. Pytanie, po co? Od początku swego pobytu za murami nie traktowała poważnie swojego "powołania". Miała to być jej ucieczka przed szarością dnia codziennego i zmaganiami egzystencjonalnymi. Nie wiadomo dlaczego wybrała taką drogę, bo nie widać w niej ani miłości do Boga, ani przekonania, że postąpiła słusznie. Zachowuje się tak jakby to miał być eksperyment - ile wytrzymam. Ma nawet trochę żalu do przełożonej i kilku sióstr, że nie widzą w niej prawdziwej zakonnicy. Kto szuka w tej powieści pikanterii i "smaczków" rozczaruje się. Zakonny świat jest przedstawiony życzliwie, siostry, poza małymi wyjątkami", są bardzo pozytywnie nastawione do nowicjuszki i chętnie pomagają jej zgłębić arkana klasztornej wiedzy i trudy tegoż życia. Potrafią bawić i cieszyć się życiem. Wiele z tych kobiet pokochało Veronikę, poświęciło jej czas i serce, dlatego bardzo przeżyły jej odejście. Poczuły, że nadużyła ich zaufania. Odeszła z dnia na dzień, praktycznie bez słów wyjaśnienia a powodem tego kroku okazał się mężczyzna. Książka napisana lekkim językiem, momentami dowcipna, dość ciekawa choć postawa bohaterki może drażnić.
