Dyskusyjne Kluby Książki
Filia nr 9
Ostatnio obchodziliśmy, w Filii nr 9, 10-lecie naszego klubu DKK. Niestety nie wszyscy członkowie mogli być z nami w tym dniu. Uroczystość uczciliśmy pamiątkowymi dyplomami, upominkami książkowymi i tortem. Życzyliśmy sobie kolejnego jubileuszu i spotkań z bardzo dobrymi książkami.
Książką, którą omówiliśmy na spotkaniu była Gorączka o świcie Petera Gardosa. To prawdziwa historia rodziców autora. Węgierski żyd cudem ocalony po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego ma bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Zostaje wysłany na leczenie do Szwecji. Tam dowiaduje się, że zostało mu niewiele życia. Postanawia wysłać listy do stu siedemnastu Węgierek będących na rekonwalescencji w szwedzkich szpitalach w nadziei, że któreś odpowiedzą a on wybierze spośród nich kandydatkę na żonę. Dostaje kilkanaście wiadomości; najbardziej podobają mu się te od Lili. Tak zaczyna się między nimi sześciomiesięczna korespondencja, potem następują odwiedziny a w końcu, mimo wielu przeciwności, młodzi biorą ślub i wyjeżdżają na Węgry. Tam po dwóch latach przychodzi na świat ich syn, Peter. Prognozy lekarzy co do Miklosa nie sprawdzają się, mężczyzna umiera dopiero w 1998 roku. "Położył się na łóżku ze zdjęciem Lili na piersi, przysiągł sobie, że nie umrze." Po śmierci ojca matka decyduje się pokazać synowi listy. Na ich kanwie powstała właśnie ta powieść. Gardos pokazuje środowisko okaleczonych przez wojnę ludzi. Trudno im się odnaleźć w nowej rzeczywistości ale mimo traumy próbują normalnie żyć. Pomagają sobie nawzajem, wspierają się, dzielą tym co mają, choć u niektórych ujawnia się zawiść i nienawiść. Autor z humorem, lekką ironią ale także z dużą dozą ciepła opowiada o ich losach. Pokazuje także, że niezłomna wiara prowadzi do sukcesu. Gorączka o świcie potwierdza łacińską maksymę - Amor vincit omnia.